W kwietniu i maju miałam okazję wziąć udział w 6 symulacjach walnych zgromadzeń przy wykorzystaniu środków komunikacji elektronicznej, czyli systemu przygotowanego przez Unicomp-WZA. W tym wpisie chciałabym podzielić się z Wami moimi wrażeniami z tych wydarzeń.
- Sam system jest bardzo prosty w obsłudze, intuicyjny, więc do uczestnictwa w WZ w takim trybie nie jest potrzebna zaawansowana wiedza informatyczna.
- Jeżeli system ma działać prawidłowo i nie zawieszać się, to w jednym czasie w WZ za pomocą środków komunikacji elektronicznej może uczestniczyć ok. 50 akcjonariuszy, więc jeżeli spółka ma bardzo rozdrobniony akcjonariat, to zorganizowanie WZ w takim trybie może być niemożliwe.
- Podczas WZ w takim trybie glosowanie trwa trochę dłużej niż głosowanie podczas WZ w tradycyjnej formie („w sali”), co jest spowodowane opóźnieniami w transmisji u poszczególnych akcjonariuszy, które mogą wynosić nawet 15 sekund!
- Pomimo tego, że spółka zdecyduje się na zorganizowanie WZ w takiej formie, to i tak musi przygotować salę, w której będzie przebywać przewodniczący WZ i notariusz, gdyż te osoby nie mogą uczestniczyć zdalnie w WZ.
- Widziałam ogłoszenia kilkunastu spółek, które zwoływany WZ po wejściu w życie Tarczy Antykryzysowej, i tylko dwie z nich przewidziały możliwość uczestnictwa w nim za pomocą środków komunikacji elektronicznej. To samo wynika z ankiety, którą przeprowadziłam jakiś czas temu na Instagramie – kilka osób miało już możliwość uczestnictwa w WZ pod rządami nowych przepisów, ale żadna z nich nie mogła tego uczynić zdalnie, co pokazuje, że spółki boją się tej nowej regulacji.